Jutro 3 dniowa!!

Jutro 3 dniowa nie zapomnijcie!

WYCIECZKA DO POLANICY - ZDRÓJ :

• Legitymacja
• Zbiórka o 8:00 - 27.04.11 (śr)
• Powrót między 18:00 - 19:00 29.04.11 (pt)
• Koszt: 240 zł (kto nie wpłacił do 27.4 !!)
• Zabrać kąpielówki
• Zapewnione posiłki
• Zabrać woreczki śniadaniowe
• Rodzice na regulaminie (dostaliście) pesel dziecka

____________________________

PAMIĘTAJCIE!

jeśli ktoś był chory i nie wie co na jutro np: na wycieczkę zabrać zawsze może tu zajrzeć! Tu zawsze znajdziecie wszystko co będziecie potrzebować i co jest nie zbędne!

Wielkanoc

           

Zbliżają się święta Wielkanocne dlatego cała klasa życzy wszystkim czytelnikom naszego bloga pogody ducha, zdrowia i radości oraz wszelkiego dobra z okazji Wielkanocy. Ale chłopaki nie zapomnijcie o.....




                             

( chłopaki pamiętajcie dziewczyny mają być całe mokre, nie mogą mieć suchej nitki ;)

a teraz parę życzeń Wielkanocnych :



* Niech Ci jajeczko dobrze smakuje, bogaty zajączek uśmiechem czaruje. Mały kurczaczek spełni marzenia - wiary, radości, miłości, spełnienia.


*Siedzi sobie baran, na zielonej łące, wkoło hasają wesołe zające. Bawią się i śmieją. W niebogłosy krzyczą, że w te piękne święta, radości Ci życzą.


*Z okazji Wielkiej Nocy miłości mocy jajka smacznego tyłeczka mokrego smacznej babeczki słodkiego baranka imprezy do rana Wesołych Świąt!

BĘDZIEMY PAMIĘTAĆ ! [*] JAREK[*]

15.04.2011r
[*] JAREK[*]
Jeśli jeszcze ktoś nie wie jak do tego doszło to tu jest opis z onet.pl


"13-letni chłopiec zginął w wyniku porażenia prądem na torowisku w Czerwionce- Leszczynach. Nastolatek prawdopodobnie złapał za przewód trakcji elektrycznej, chcąc uniknąć upadku z wagonu, na który wszedł wraz z kolegami.

Rzeczniczka policji w Rybniku nadkomisarz Aleksandra Nowara powiedziała, że po południu grupa dzieci w wieku 12-13 lat weszła na wagon pociągu towarowego stojącego na bocznicy kolejowej byłej kopalni Dębieńsko.

- 13-latek stracił równowagę i aby uniknąć upadku odruchowo chwycił za przewód - powiedziała policjantka. Dziecko zmarło na miejscu, mimo reanimacji prowadzonej przez policjantów, a później przez ekipę wezwanego na miejsce pogotowia.

Policja ustala, dlaczego grupa nastolatków weszła na wagon."

źródło:onet.pl

Jarek został porażony prądem o mocy 6000V (podobno).

Oprócz niego był jeszcze Willy i parę innych osób.

Podobno po wypadku minęło 15 minut nim ktoś zadzwonił po pomoc.

Nikt nie wiedział "czy się śmiać czy płakać" czyli nie wiedzieli ze strachu co mają zrobić...

[*]